Chcesz wyglądać jakbyś właśnie wróciła z wakacji na Lazurowym Wybrzeżu, mimo że ostatnie tygodnie spędziłaś pracując zdalnie w dresach? Nic prostszego! Refleksy na włosach to idealny sposób, by dodać fryzurze lekkości, objętości i efektu „sunkissed”, który mówi: Mam czas i pieniądze na fryzjera, nawet jeśli tak nie jest. A co najlepsze? Możesz zrobić to sama, w domowym zaciszu, bez stresu i zbędnych wydatków!
Czym są refleksy i dlaczego warto się za nie zabrać?
Refleksy na włosach to subtelne, jaśniejsze pasma, które dają wrażenie naturalnego rozświetlenia. Nie są tak radykalne jak klasyczne pasemka, ale potrafią zdziałać cuda: odmładzają, dodają głębi fryzurze i sprawiają, że nawet prosta stylizacja wygląda bardziej glamour. To trochę jak makijaż w wersji light – niby niewiele, a jednak różnica ogromna.
Co będzie potrzebne? Lista sprzętowa każdej domowej stylistki
Zanim zanurzysz ręce w farbie, przygotuj zestaw pierwszej potrzeby:
- Rozjaśniacz lub farba rozjaśniająca (w zależności od efektu, jaki chcesz uzyskać),
- Pędzelek do aplikacji farby,
- Stara koszulka (bo ta ulubiona biała bluzka… no cóż, pożegna się bezpowrotnie),
- Rękawiczki ochronne,
- Szczotka lub grzebień z cienkim szpikulcem,
- Folia aluminiowa lub czepek do pasemek – zależnie od techniki, którą wybierzesz.
A, no i coś na odwagę. Kawa, herbata, ewentualnie lampka wina – wiadomo, sztuka wymaga poświęceń.
Techniki robienia refleksów – wybierz swoją drogę do blasku
Nie wszystkie refleksy powstają w ten sam sposób. Masz kilka opcji:
- Balayage: to prawdziwy hit ostatnich lat. Malujesz pasma „na oko”, ręką artystki – bez folii, z naturalnym efektem muśnięcia słońcem.
- Folia aluminiowa: klasyk salonowy. Grzebieniem wydzielasz cienkie pasemka, zawijasz je w folię i czekasz na efekt wow.
- Czepek z dziurkami: oldschoolowa metoda, ale nie do końca passe! Sprawdza się szczególnie u krótkowłosych dam, którym trudno wydzielić pasma przy użyciu folii.
Krok po kroku – refleksy w praktyce
1. Wybierz odpowiedni kolor: Jeśli jesteś brunetką – postaw na karmel lub miód. Blondynka? Beż, wanilia, ewentualnie platyna. Przy refleksach najważniejsze jest, by nie przesadzić – jeden-dwa tony jaśniej niż naturalny kolor to złota zasada.
2. Podziel włosy: Zwiąż górną część, zostaw dolne pasma. Włosomaniaczki zalecają zacząć od tyłu i przesuwać się ku górze. Pamiętaj – nie musisz rozjaśniać każdego pasma! Chaos kontrolowany to klucz do naturalnego efektu.
3. Nałóż farbę: Pędzelek w dłoń, folia w pogotowiu i jedziemy! Nałóż produkt kilka centymetrów od nasady, przeciągając go do końcówek, żeby uniknąć efektu hełmu.
4. Czas oczekiwania: To moment, w którym możesz poscrollować memy albo obejrzeć odcinek serialu. Średnio od 15 do 40 minut – sprawdzaj co kilka minut, czy już masz efekt „wypoczęta”, a nie „spalona patelnia”.
5. Spłucz i nałóż odżywkę: Nie żałuj włosom TLC – maska lub odżywka proteinowa nawilży je po całym szaleństwie chemicznym.
Wpadki i jak ich unikać
Refleksy na włosach są cudowne, ale potrafią też płatać figle. Pamiętaj:
- Nie rób ich na bardzo zniszczonych włosach – rozjaśnianie tylko pogorszy sprawę,
- Test alergiczny to nie żart – nikt nie chce wyglądać jak pomidor dzień po rozjaśnianiu,
- Nie zostawiaj farby „na dłużej, żeby lepiej złapało” – to najkrótsza droga do sianka na głowie,
- Zawsze używaj profesjonalnych kosmetyków do włosów farbowanych – jeśli już bawisz się w chemika, bądź odpowiedzialna.
Efekt refleksów nadaje fryzurze charakteru, bez dramatycznych zmian i zobowiązań – coś jak randka bez potrzeby przedstawiania go rodzicom. W razie czego, zawsze możesz zapisać się do fryzjera na „poprawkę”, ale szansa na sukces jest naprawdę duża. Odrobina cierpliwości, precyzji i… sporo luzu to najlepszy przepis na domowe spa dla Ciebie i Twoich włosów.
Refleksy na włosach to nie tylko trend – to styl życia! Jeśli chcesz zobaczyć, jak to wygląda u innych, sprawdź poniższy link i daj się zainspirować!
Zobacz też: https://ohmagazine.pl/refleksy-na-naturalnych-wlosach-15-modnych-inspiracji-z-instagrama/